Senatorowie podjęli decyzję w sprawie w sprawie wyborów prezydenckich. 7 maja projektem specjalnej ustawy zajmie się Sejm.
Senatorowie zdecydowali o odrzuceniu ustawy ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Za odrzuceniem głosowało 50 osób, przeciw było 35, wstrzymała się jedna osoba. Ustawa trafi teraz do Sejmu.
W głosowaniu nie wzięło udziału 13 senatorów Zjednoczonej Prawicy, przy czym reprezentujący Porozumienie Jarosława Gowina Józef Zając wstrzymał się od głosu.
Do odrzucenia w Sejmie stanowiska Senatu wymagana jest bezwzględna większość głosów – o jeden głos więcej, niż wszystkich pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Obecnie klub PiS liczy 235 posłów, spośród których 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia, które opowiada się przeciwko organizacji wyborów prezydenckich w najbliższym czasie. Prawo i Sprawiedliwość z kolei planuje zorganizowanie głosowania w niedzielę, 10 maja, choć dopuszcza też przesunięcie o tydzień lub dwa tygodnie.