Przed godziną doszło do pożaru w parku przyrodniczo-edukacyjnym Dolina Wkry w Pomiechówku.
Doszczętne spłonęło jedno ze starych, suchych drzew. Ze względu na ograniczone możliwości dojazdu samochody strażackie zatrzymały się dalej i gasiły pożar czerpiąc wodę z rzeki. Pomagał im również jeden z odwiedzających park, zaopatrzony w gaśnicę. Na szczęście pożar nie rozprzestrzenił się na inne drzewa i drewnianą infrastrukturę parku.
Przyczyny powstania pożaru nie są jeszcze znane.
O zdarzeniu poinformował nas jeden z kierowców przejeżdżających przez most na Wkrze w Pomiechówku. Z jego relacji wynika, że pożar wyglądał groźnie, na szczęście okazało się, że było inaczej. Gdyby ogień się rozprzestrzenił straty mogłyby być ogromne, budowa parku kosztowała ok. 9 milionów złotych, w dodatku znajdowało się w nim kilkunastu zwiedzających,w tym dzieci i młodzież.
red.