W czwartek, 19 czerwca, przy ujściu Wkry do Narwi doszło do groźnego zdarzenia z udziałem 11-latka. Chłopiec wypadł z kajaka, który zaczął tonąć.
Jak informuje Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Nowym Dworze Mazowieckim wiadomość o zdarzeniu dotarła do służb po godzinie 16.
– Dziś po godzinie 16:00 otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku na wodzie w rejonie ujścia rzeki Wkry do Narwi.
11-letni chłopiec wypadł z kajaka, który zaczął tonąć. Na miejsce natychmiast zostały zadysponowane służby ratunkowe z Nowego Dworu Mazowieckiego w tym Nowodworskie WOPR.
Jako pierwszy na miejscu zdarzenia pojawił się nasz ratownik na skuterze wodnym. Na szczęście dziecko zostało szybko wyciągnięte z wody przez rodzica płynącego drugim kajakiem. Nasz ratownik natychmiast udzielił chłopcu pomocy, zabezpieczył go przed dalszym wychłodzeniem i przekazał w ręce Zespołu Ratownictwa Medycznego.
W akcji brali udział również strażacy z OSP i PSP Nowy Dwór Mazowiecki. Po zakończeniu działań ratunkowych odholowaliśmy kajaki osób poszkodowanych do naszej stanicy.
Z naszej jednostki WOPR w działaniach uczestniczyły dwa skutery wodne oraz łódź R-3 – łącznie 5-ciu ratowników.
Dziękujemy wszystkim służbom za sprawną współpracę i cieszymy się, że akcja zakończyła się szczęśliwie – poinformowało w czwartek Nowodworskie WOPR na Facebooku.
Jak podaje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim w akcji ratunkowej wzięły udział cztery jednostki JRG, nowodworski WOPR, dwie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej – Ratownictwo Wodne i Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
red
fot. Nowodworskie WOPR