Zabrali pieniądze. Starosta postawił na swoim

Wyremontowana niemal dziesięć lat temu droga powiatowa łącząca Czosnów z Sowią Wolą wymaga budowy odwodnienia. 400 000 zł, które w ubiegłej kadencji Rada Powiatu Nowodworskiego zabezpieczyła na ten cel, przeznaczono na co innego. Pieniądze pójdą na remont pomieszczeń w budynku dawnego internatu przy ul. Chemików w Nowym Dworze Mazowieckim.

O sprawie informowaliśmy już w poprzednim wydaniu Gazety, kiedy to w projektach uchwał znalazły się zmiany w budżecie powiatu na ten rok. W stronę Zarządu od razu posypały się gromy ze strony radnych: Anny Maliszewskiej i Katarzyny Kręźlewicz, reprezentujących Centrum Samorządowego i Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Marcina Manowskiego, wybranego z listy komitetu Zjednoczeni dla Powiatu. Mimo wielu dzielących ugrupowania różnić, w tym wypadku mówili oni niemal jednym głosem, a na pewno przyświecał im jeden cel – zablokowanie uchwały i pozostawienie środków na wykonanie inwestycji.

Dyskusja trwała niemal godzinę, a rozpoczęła ją Katarzyna Kręźlewicz.

– Mam uwagi do obu uchwał budżetowych. Na początku chciałam przekazać na ręce pana starosty wnioski mieszkańców miejscowości położonych wzdłuż drogi powiatowej, na której powstają te zastoiny wodne. Już rozmawiałam ze starostą, za co bardzo dziękuję i wiem, że większość mniejszych wniosków będzie realizowane. Jednak to odwodnienie, które uchwały likwidują, jest sprawą pilną – powiedziała radna.
Dalej mówiła o podpisach zebranych pod pismami. Jak wspomniała, mieszkańcy Jesionki i Małocic, gdzie kałuże najbardziej dają się we znaki, proszą o uwzględnienie projektu odwodnienia, jaki gmina Czosnów przygotowała. Ten powstał jeszcze przed projektem zmian w budżecie. Zdaniem mieszkańców, przełożenie prac na tej drodze na późniejszy termin, jak np. koniec roku, może podnieść koszt całego zadania. Katarzyna Kręźlewicz przekazała pismo staroście Krzysztofowi Kapuście. Wspomniała też o piśmie dotyczącym bezpieczeństwa na tej drodze i obawach mieszkańców, ze może tam dojść do tragedii.
Następnie głos zabrała Anna Maliszewska.
– Ja już zabierałam głos na temat wykonania odwodnienia tej drogi. Nie było wtedy jednak wszystkich radnych i całego Zarządu Powiatu Nowodworskiego. Projekt budżetu, pomijając fakt, ze wielokrotnie mieszkańcy zwracali się z prośbą o wykonanie odwodnienia, zatwierdziło dwóch członków obecnego Zarządu jak i część obecnych radnych. W momencie, kiedy zaczynacie państwo rozwijać swoją działalność, usuwacie to zadanie i, co jest dla mnie niezrozumiałe, tworzycie nowe, remont budynku przy ul. Chemików 6. Ja rozumiem, że to jest konieczne i że to jest studnia bez dna ten remont. Mimo tego, nic by się nie stało, gdyby wprowadzenie środków na ten cel odbyłoby się za miesiąc. Szczególnie, że co roku zostają dodatkowe środki po podsumowaniu budżetu ubiegłorocznego. Wiem, że ponad dwa miliony złotych zostanie – mówiła radna. Z kolei Grzegorz Paczewski dopytywał o nowe zadanie, które zostało wprowadzone do budżetu, tzn. stworzenie zintegrowanego i bezpiecznego systemu komunikacyjnego dróg na terenie powiatu nowodworskiego wraz z przebudową obiektu mostowego.
– To zadanie z gminy Czosnów ma być zlikwidowane, tworzy się nowe zadanie i chciałbym się dowiedzieć co ono obejmuje. Powinna być już zrobiona jakaś przymiarka, co chcemy wykonać i tak dalej. Podczas komisji nikt nie potrafił mi na to pytanie odpowiedzieć. Dowiedziałem się, że dostanę pisemną odpowiedź, ale dziś jest sesja, a na pismo będę czekał dwa tygodnie, a chciałbym wiedzieć nad czym będziemy głosować – mówił radny.
Marcin Manowski z kolei zaznaczył, że zadanie, jakim jest budowa odwodnienia nie powinno być nazywane inwestycją, ale raczej poprawką inwestycji źle wykonanej kilka lat temu.
– To jest dla mnie rzecz najważniejsza, ponieważ idzie o bezpieczeństwo mieszkańców. Zupełnie nie rozumiem takiej decyzji. Wszyscy z Zarządu trochę ponad miesiąc temu głosowali nad tymi poprawkami. Wszystko było też dogadane z gminą Czosnów i jeszcze jako radny gminy przekazywałem środki na wykonanie projektu odwodnienia. Nie widzę tu żadnego merytorycznego uzasadnienia takiej decyzji – mówił radny.
Zwrócił również uwagę, ze Paweł Calak jeszcze przed wyborami miał przechadzać się tą drogą i obiecywać, że jeśli będzie na kierowniczym stanowisku w powiecie, zajmie się poprawkami.
Głos zabrał również Artur Abramczyk, wiceprzewodniczący Rady Gminy Czosnów, mieszkający obok tej drogi.
– Już podczas jej przebudowy mieliśmy wiele uwag. Wtedy mówiono, że to z funduszy unijnych i że trzeba poczekać pięć lat i dopiero robić poprawki. Nic się nie dzieje, woda jak stała, tak stoi, a co dopiero gdy to zamarznie. Ludzie są tą wodą zlewani, niektórzy nie mogą nawet wyjść z domów. W zeszłym roku pojawiła się nadzieja, pan starosta Calak współpracował.Zrobiliśmy dwie studzienki, miały być trzy i to już poprawiło sytuację, ale nie wszędzie. Teraz jako gmina przekazujemy pieniądze, robimy projekt. A teraz zabieracie pieniądze na przebudowę. Co mamy powiedzieć mieszkańcom i co państwo im powiecie? – pytał radny z Czosnowa.

Starosta nowodworski Krzysztof Kapusta po tych słowach, jak sam stwierdził, dziwił się wypowiedziom radnych oraz lękowi i strachowi jaki im towarzyszy.

– W poniedziałek odbyło się moje spotkanie wraz z projektantem na temat tego, czy zaproponowane rozwiązania będą skuteczne. Gdy tylko radni i mieszkańcy się o tym dowiedzieli, od razu wszyscy postanowili zaznaczyć swoje miejsce. Powiedzieć staroście, że to jest dobry pomysł co robię, a teraz pytają dlaczego nie chcę zrobić odwodnienia. To że nie ma go zaznaczonego w budżecie wynika z tego, że najpierw musimy pozyskać pieniądze, a zrobimy to,, koncentrując w poszczególnych paragrafach środki własne. Co do rzutu historycznego, to o sprawie jakieś trzy, cztery miesiące temu informowali mnie radni Manowski i Kościk. Uznaliśmy to za najważniejszy punkt naszego działania i współpracy – mówił starosta.
Zaznaczał przy tym, że odwodnienie na pewno zostanie wykonane. Według projektanta montaż skrzyń ma być skuteczny. Dodatkowo wspominał o tym, że czterysta tysięcy złotych rozwiąże problem tylko w połowie, drugie tyle potrzeba na kolejną część drogi.
Anna Maliszewska mówiła o porozumieniu między starostwem a gminą Czosnów, dotyczącym projektu odwodnienia, pytała starostę, dlaczego do tej pory nie zostało podpisane. Ten zapewnił, że najpierw należało całość skonsultować z projektantami.
Zdaniem Marcina Manowskiego, wypowiedź starosty była niezrozumiała i plany przenoszenia środków nie mają sensu. Prosił przy tym o wycofanie zmian w budżecie z porządku obrad sesji.

Paweł Calak zapewniał, że budżet można zmieniać w każdej chwili i dzięki tej uchwale będzie możliwość pozyskania większych środków z dofinansowania.

Te miałyby pochodzić z subwencji mostowej, ale żeby tak się stało, trzeba zabezpieczyć 50% środków własnych.
– Zdjęliśmy środki też z drogi Janowo – Błędowo a tam mamy odcinek 3,5 km. Dodatkowo, droga, o której mówicie jest najlepszą w całym powiecie – powiedział, co zostało wyśmiane przez część osób obecnych na sali obrad.
Wspominał też o spowalniaczach, które jego zdaniem właśnie ze względu na jej dobry stan zostały tam zamontowane. Obecni na sali mieszkańcy stwierdzili jednak, że chcą usunięcia progów. Temu zaś trudno się dziwić, szczególnie przejeżdżając przy szkole w Sowiej Woli, czy w innych miejscach, gdzie kierowcy omijają spowalniacze poboczem lub chodnikiem, co nie jest bezpieczne ani dla pieszych ani dla samych kierujących.
Katarzyna Kręźlewicz zaznaczyła, że zabieranie pieniędzy i tworzenie nowego zadania w postaci remontu internatu może poczekać do marca, szczególnie, że wiele już zostało zrobione. Takie działanie to, jej zdaniem, cios dla mieszkańców i pokazanie ich miejsca w szeregu, na samym końcu.
Z kolei Grzegorz Paczewski przypomniał o swoich pytaniach, ponieważ nie dostał na nie odpowiedzi.
Krzysztof Kapusta odnosząc się do kolejnych uwag ze strony czosnowskich radnych zaznaczył, żę lista rankingowa inwestycji drogowych dopiero powstanie.
Następnie głos zabrała Beata Rusek, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Nowym Dworze Maz., której siedziba znajduje się w byłym internacie.
– Od 2013 czekamy na remont. Proszę powiedzieć, jak mają się czuć dzieci niepełnosprawne, którzy wnoszą je na pierwsze piętro, po schodach bez windy. Czekamy od wielu lat i dziwię się pani Kasi, przecież pani tam była, i wie jak to wygląda – powiedziała – remont drogi jest bardzo ważny, ale może poczekać. Żeby nie sparaliżować pracy naszej placówki nie zdążymy do wakacji i będzie nam ciężko. Proszę wziąć pod uwagę potrzeby dzieci niepełnosprawnych i ich rodzin.

Anna Maliszewska zapewniła, że będzie pierwszą osobą, która zagłosuje za remontem pomieszczeń, ale czasu na pozyskanie środków jest niewiele i środki dla poradni można wprowadzić za dwa tygodnie.

– Ja mam prośbę do radnych z Czosnowa, ja osobiście uważam, że jestem radnym całego powiatu, dlatego uważam, że nie powinny patrzeć tylko z punktu widzenia swojej gminy. Z tego, co wiem, gmina Czosnów wydała więcej na drogi niż pozostałe gminy razem wzięte. Rozumiem i mieszkańców i sołtysów, jeśli jednak tu jest problem z wodą, to pod nią jest asfalt, w Zakroczymiu z kolei pod wodą go nie ma. Nie patrzmy więc tylko na swoje. Z kolei ta droga przecież niedawno była remontowana i to również dzięki projektowi wykonanemu przez waszą gminę. Państwo zaś chcieli na bogato i dlatego po obu stronach wybudowano chodnik, a proszę przyjechać do gminy Zakroczym i zobaczyć która z dróg wymaga naprawy. To że państwo (mieszkańcy gminy Czosnów – przyp. red.) do nas przyjadą wiedzieliśmy już podczas komisji. I uważam, że ta akcja jest przez państwa zorganizowana – mówił radny Jan Serwatka.
Jego zdaniem taka akcja to szantażowanie starostwa i jeśli częściej do takich zdarzeń miałoby dochodzić należy zapraszać mieszkańców z innych gmin.
Na to przewodniczący Rady Powiatu, Zdzisław Szmytkowski stwierdził, że jako iż jest z gminy Nowy Dwór będzie popierał remont przychodni.
– Jeśli chodzi o projekt drogi Czosnów – Sowia Wola – mówił Artur Abramczyk – projekt wykonało starostwo. My przekazaliśmy tylko mapy. Jeśli chodzi o chodnik, dziękujemy, nigdy go nie chcieliśmy. Już na etapie projektowania mówiono o wysokim stanie wód gruntowych i tam powinien być rów. My chodnika nie chcemy, możemy go rozebrać, jeśli pan chce – zwracał się do Jana Serwatki – może go pan zabrać do Zakroczymia. I jeśli to jest najlepsza droga powiatowa, to ja gratuluję.
Zdzisław Szmytkowski pospieszył po tym do zakończenia dyskusji.
Anna Maliszewska złożyła wniosek o to, by projekt zmian w budżecie zdjąć z porządku obrad sesji, jednak starosta przekonywał by tego nie robić.
W trakcie głosowania nad projektem za zmianami w budżecie opowiedziało się dziesięciu radnych: Paweł Calak, Krzysztof Kapusta, Radosław Kasiak, Monika Nojbert, Jan Serwatka, Adam Szatkowski, Zdzisław Szmytkowski, Dariusz Tabęcki, Mariusz Torbus oraz Mariusz Ziółkowski.
Przeciwko byli: Katarzyna Kręźlewicz, Marcin Manowski, Anna Maliszewska, Anna Małecka, Zbigniew Niezabitowski, Grzegorz Paczewski.
W związku z tym uchwała została przyjęta, zaś odwodnienie drogi powiatowej poczeka. O tym jak długo, będziemy informować.

Wojciech Filipiak

15 lutego 2019
Autor: GazetaNDM

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Jak teraz zamknę HIT, to będzie wart tyle, co stodoła na polu

Nowy Dwór Mazowiecki

Jak teraz zamknę HIT, ...

Kiedy w październiku 2016 roku Marek Mikuśkiewicz, swego czasu jeden z najbogatszych Polaków, otwierał największe w Nowym Dworze Maz. centrum handlowe HIT, mieszkańcy byli zachwyc...
Znamy gwiazdy Dni Nowego Dworu

Nowy Dwór Mazowiecki

Znamy gwiazdy Dni Nowe...

Dni Nowego Dworu Maz. przyciągają co roku tłumy mieszkańców miasta. Kto tym razem dla nich zaśpiewa? DeMono, Marek Piekarczyk i Margaret będą gwiazdami tegorocznej edycji Dni No...
W mieszkaniu znaleźli zwłoki

Na sygnale

W mieszkaniu znaleźli ...

W czwartek ok. godz. 10, w jednym z mieszkań przy ul. Wojska Polskiego w Nowym Dworze Mazowieckim znaleziono zwłoki 41 – letniego mężczyzny. Na miejsce udał się prokurator. ...
Siedmiolatek  walczy o życie

Nowy Dwór Mazowiecki

Siedmiolatek walczy o...

Na terenie naszego miasta mieszka 7-letni Kacper, jest taki sam jak każdy inny chłopiec w jego wieku. Lubi się bawić, grać w piłkę, chętnie się uczy. Był radosnym dzieckiem do...
Nie żyje 26-latek. Policja szuka świadków

Na sygnale

Nie żyje 26-latek. Pol...

  Policjanci poszukują świadków wypadku, do jakiego doszło wczoraj, przed godz. 21. na ul. Polskiej Organizacji Wojskowej w Nasielsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 26-lat...
Pomiechówek: Potrącenie na przejeździe kolejowym

Na sygnale

Pomiechówek: Potrąceni...

O godz. 13.18 nowodworscy policjanci zostali poinformowani o zdarzeniu drogowym na przejeździe kolejowym w Pomiechówku (DK62). Jak informuje st. asp. Joanna Wielocha, oficer prasowy K...
Warszawska Sky nowym budynkiem widmo na mapie Nowego Dworu?

Nowy Dwór Mazowiecki

Warszawska Sky nowym b...

Od kilku miesięcy nie ustają plotki dotyczące budowy apartamentowca Warszawska Sky na początku miasta. Dotyczą one głównie tego, że budowa stanęła a cała inwestycja miała rz...
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, nastolatek zmarł

Na sygnale

Sprawca uciekł z miejs...

Minął rok od tragicznego wypadku w Cegielni Kosewo, gm. Pomiechówek, w którym zginął 15- letni Sebastian. Podejrzanego Łukasza K. postawiono w stan oskarżenia. Sprawca wypadku z...
Policjanci poszukują zaginionego Mariusza Krawczyka

Czosnów

Policjanci poszukują z...

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim poszukują zaginionego 46-letniego Mariusza Krawczyk z miejscowości Łomna Las w gminie Czosnów, który ostatni raz ...
Pomózmy Agnieszce wygrać z chorobą!

Nowy Dwór Mazowiecki

Pomózmy Agnieszce wygr...

Agnieszka Wójcik od lat całe serce oddaje dzieciom i młodzieży. Dzisiaj sama potrzebuje wsparcia. Pomóżmy jej wygrać z chorobą! Od ponad 20 lat Agnieszka Wójcik jest nauczyciel...