Nie chcą fabryki za sąsiada

Tuż przy Urzędzie Miejskim w Nasielsku francuska firma Fiabila ma zamiar uruchomić rozlewnię lakierów.

Zakład według założeń inwestora mieścił się będzie w budynku, który od roku 2011 stoi przy ul. Elektronowej.

Fiabila zakupiła ten obiekt i już teraz trwają tam prace porządkowe. W sumie w tym miejscu pracować może do 120 osób na trzech zmianach, chociaż, jak zapewnia inwestor będą tylko dwie zmiany, po czterdziestu pracowników na każdej. Zakład ma pracować przez pięć dni w tygodniu.
We wtorek, 29 stycznia, w Nasielskim Ośrodku Kultury odbyła się rozprawa administracyjna dla mieszkańców miasta.
W jej trakcie inwestor wraz ze swoimi przedstawicielami starał się wyjaśnić na czym konfekcjonowanie oraz rozlewanie lakierów w tym miejscu ma polegać i jakie niesie to ze sobą skutki, zarówno pozytywne, jak i negatywne.
Na początku spotkania Piotr Korzeniowski, prawnik reprezentujący inwestora, postanowił wyjaśnić kwestie dwóch wpisów na Facebookowym profilu Stowarzyszenia Aktywny i Czysty Nasielsk. Te, jego zdaniem, były nieprawdziwe.
– Myślę, że pozwoli to wyjaśnić pewne kwestie i ustosunkować się do pojawiających się tam zarzutów wobec nas. Dotyczą one działalności firmy Fiabila w Stanach Zjednoczonych oraz dokumentu, który pochodzi ze strony internetowej urzędu pracy zajmującego się ochroną i bezpieczeństwem zdrowia pracowników. Z tym, że, niestety, poszukiwacze nie zadali sobie trudu, by poszukać dalej, ponieważ na tej stronie jest komunikat o rozpoczętym postępowaniu i dokumentach kontrolnych z grudnia 2014 roku, co też jest bardzo ważne. Natomiast już nie zadano sobie trudu, by sprawdzić, jak to postępowanie się skończyło, a było tak, że w 2015 Fiabila w USA była zobowiązana wydać po sześć tysięcy dolarów miesięcznie na ochronę przed skażeniami ludzi. Istotne jest to, że był to zupełnie inny zakład niż ten, który powstaje w Nasielsku. Tamten zajmuje się produkcją i konfekcjonowaniem i produkcją lakierów, a więc ich wytwarzaniem i mieszaniem. Natomiast tutaj będzie tylko ich konfekcjonowanie oraz magazyn do towaru, które będą stąd transportowane dalej – mówił.
Wywiązała się w tym momencie dyskusja między Adamem Mikuckim oraz przedstawicielami stowarzyszenia Aktywny i Czysty Nasielsk. Dopytywali oni o wartość nieruchomości, na której powstanie zakład. Ich zdaniem miałoby to znaczenie w przypadku występowania o odszkodowanie, którego, ich zdaniem, mogliby zażądać mieszkańcy.
– Ale jakie odszkodowanie? – pytał retorycznie Piotr Korzeniowski.
Dyskusję przerwała jedna z mieszkanek Nasielska, zdaniem której, zamiast konkretów na temat planowanej inwestycji, jest rozmowa między kilkoma osobami.

– Nie rozumiem celu spotkania. Panowie rozmawiacie o jakichś tekstach na Facebooku, czy o tym to ma być? Bądźcie panowie poważnymi ludźmi i powiedzcie, czym się wasza firma zajmuje. Czy pan zna się z tymi panami, że z nimi dyskutuje – mówila jedna z obecnych na spotkaniu mieszkanek.Po tym prezes Fabila Polska, Leszek Rękawek przeszedł do prezentacji dotyczącej firmy.
Jak mówił, Fabilia na rynku obecna jest już od czterdziestu dwóch lat i na całym świecie posiada siedem swoich zakładów. Dwa największe znajdują się w Paryżu we Francji i to tam produkowane są lakiery, co jest pewną gwarancją dla nasielszczan, że w ich sąsiedztwie nie powstaje fabryka, a jedynie rozlewnia lakierów wraz z logistyką. Jak zapewniali przedstawiciele Fiabilii żadne niedogodności zapachowe nie powinny przedostawać się do atmosfery i być uciążliwe dla mieszkańców.
Adam Mikucki podczas prezentacji dopytywał o rodzaj działalności zakładu, ponieważ na przedstawionej przez Leszka Rękawka mapce pojawiły się trzy.
– W Nasielsku widzę tutaj jedną, ale czy to nie znaczy, że w przyszłości działalność może zostać rozszerzona o kolejne? Czy to się może potem rozrastać? – dopytywał.
Odpowiedzieć na to usiłował Pierre Miasnik, prezydent oraz właściciel firmy Fiabila.
– W Paryżu produkujemy 15 rodzajów lakierów, ale tutaj chodzi o dwie zupełnie różne rzeczy i zapewniam, że tutaj nigdy nie będzie prowadzona produkcja lakierów. Jest to niemożliwe z kilku powodów, nigdy nie uzyskamy pozwolenia na tego typu działalność, a we Francji obecni jesteśmy od czterdziestu lat – mówił, co przerwał Adam Mikucki.
– Ale w Sao Paulo od dwóch lat – powiedział.
To jednak zdaniem Pierra Miasnika wynika z tego, że ich fabryki są tam, gdzie klienci, zaś sprzedaż już gotowego, importowanego z Francji produktu wymagała opłacania trzydziestoprocentowego cła, co jest nieopłacalne.
– Panie prezesie, mówił pan, że macie siedzibę w Paryżu, czy konfekcjonowanie jest może gdzieś w centrum niedaleko Łuku Triumfalnego – kpił Adam Mikucki.
Jak zapewniał pytania te związane są z tym, że zakład powstaje w centrum miasta w dużym skupisku budynków mieszkalnych.
Pierre Miasnik odpowiadał, że jedna z francuskich fabryk stoi tuż obok dworca kolejowego, w dodatku zastosowane technologie wykluczają niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Szczególnie, że jeśli wszystkie normy i zabezpieczenia nie zostaną wprowadzone, żaden ubezpieczyciel takiego przedsięwzięcia nie ubezpieczy.
Kolejne pytania, które padały z publiczności wprowadzały chaos na sali, w związku z czym radny Dariusz Kordowski zaproponował, by je zapisywać. Część z odpowiedzi miała i tak pojawić się podczas prezentacji, zaś na pozostałe przedstawiciele inwestora byli skłonni odpowiedzieć.

Jednak i to nie zdało egzaminu.

Najwięcej wątpliwości mieli sąsiedzi planowanej inwestycji. Ich zdaniem w przyszłości z zakładu mogą zacząć się wydobywać zarówno nieprzyjemny zapach (m.in. rozpuszczalników), jak i zanieczyszczenia powietrza. Bliskość firmy sprawi też, że wartość ich nieruchomości spadnie.

Warto tutaj zaznaczyć, że prace na terenie przy ul. Elektronowej już się rozpoczęły. Fiabila do tej pory porządkowała posesję, jednak działania zostały wstrzymane do czasu uzyskania opinii środowiskowej.

Leszek Rękawek w nawiązaniu do obaw mieszkańców zapewniał, że maszyny są szczelne i zapach nie może się z nich wydostawać. Będzie odprowadzany do filtrów węglowych, które, zgodnie z przepisami, będą wymieniane co sześć miesięcy. W 95% zakład ma też być bez emisyjny.
– Czyli coś będzie czuć w powietrzu, ja mieszkam sto metrów od niego.? Czy jakby panu ktoś kibel postawił w salonie, to by pan był zadowolony? – pytał jeden z mieszkańców.
Leszek Rękawek zapewniał, że rozumie te obawy.
– A jaki macie plann, jeśli nie dostaniecie pozwoleń na prowadzenie tutaj działalności? – pytała jedna z mieszkanek.
– Nie myśleliśmy o tym, jesteśmy optymistami – powiedział Leszek Rękawek. Z kolei Pierre Miasnik stwierdził, że zamiast zakładu, w centrum miasta będzie stała ruina.
Pojawiło się również pytanie o liczbę ciężarówek, które mają przyjeżdżać do zakłada. Ma być ich osiem, jednak ze względu na rozbieżne informacje, które pojawiały się podczas spotkania ostatecznie nie było wiadomo czy będzie ich osiem dziennie czy tygodniowo. Leszek Rękawek stwierdził przy tym, że większość z nich nie będą to tiry, raczej mniejsze samochody.
Przy okazji Bogdan Ruszkowski, burmistrz Nasielska przypomniał, że teren gdzie inwestycja powstaje był przewidziany i znajdował się tam przemysł.
– A jeżeli to pierdyknie, przepraszam za wyrażenie, jaka okolica zostanie skażona? – pytała jedna z mieszkanek.
Przedstawiciele zapewniali, że zastosowane technologie takie zdarzenia wykluczają.
Pojawił się również pomysł montażu czujników, które będą badały jakość powietrza. Ma to ocenić czy zakład jest niebezpieczny dla mieszkańców. Na to przedstawiciele Fiabilii się zgodzili, jednak dostęp do tych danych nie będzie, inaczej niż w postulacie, dostępny od ręki w internecie, ale w UM w Nasielsku.
To czy zakład powstanie lub czy zostanie zablokowany dopiero się okaże. O sprawie będziemy informować na bieżąco.

Wojciech Filipiak

08 lutego 2019
Autor: GazetaNDM

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Jak teraz zamknę HIT, to będzie wart tyle, co stodoła na polu

Nowy Dwór Mazowiecki

Jak teraz zamknę HIT, ...

Kiedy w październiku 2016 roku Marek Mikuśkiewicz, swego czasu jeden z najbogatszych Polaków, otwierał największe w Nowym Dworze Maz. centrum handlowe HIT, mieszkańcy byli zachwyc...
Znamy gwiazdy Dni Nowego Dworu

Nowy Dwór Mazowiecki

Znamy gwiazdy Dni Nowe...

Dni Nowego Dworu Maz. przyciągają co roku tłumy mieszkańców miasta. Kto tym razem dla nich zaśpiewa? DeMono, Marek Piekarczyk i Margaret będą gwiazdami tegorocznej edycji Dni No...
W mieszkaniu znaleźli zwłoki

Na sygnale

W mieszkaniu znaleźli ...

W czwartek ok. godz. 10, w jednym z mieszkań przy ul. Wojska Polskiego w Nowym Dworze Mazowieckim znaleziono zwłoki 41 – letniego mężczyzny. Na miejsce udał się prokurator. ...
Siedmiolatek  walczy o życie

Nowy Dwór Mazowiecki

Siedmiolatek walczy o...

Na terenie naszego miasta mieszka 7-letni Kacper, jest taki sam jak każdy inny chłopiec w jego wieku. Lubi się bawić, grać w piłkę, chętnie się uczy. Był radosnym dzieckiem do...
Nie żyje 26-latek. Policja szuka świadków

Na sygnale

Nie żyje 26-latek. Pol...

  Policjanci poszukują świadków wypadku, do jakiego doszło wczoraj, przed godz. 21. na ul. Polskiej Organizacji Wojskowej w Nasielsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 26-lat...
Pomiechówek: Potrącenie na przejeździe kolejowym

Na sygnale

Pomiechówek: Potrąceni...

O godz. 13.18 nowodworscy policjanci zostali poinformowani o zdarzeniu drogowym na przejeździe kolejowym w Pomiechówku (DK62). Jak informuje st. asp. Joanna Wielocha, oficer prasowy K...
Warszawska Sky nowym budynkiem widmo na mapie Nowego Dworu?

Nowy Dwór Mazowiecki

Warszawska Sky nowym b...

Od kilku miesięcy nie ustają plotki dotyczące budowy apartamentowca Warszawska Sky na początku miasta. Dotyczą one głównie tego, że budowa stanęła a cała inwestycja miała rz...
Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, nastolatek zmarł

Na sygnale

Sprawca uciekł z miejs...

Minął rok od tragicznego wypadku w Cegielni Kosewo, gm. Pomiechówek, w którym zginął 15- letni Sebastian. Podejrzanego Łukasza K. postawiono w stan oskarżenia. Sprawca wypadku z...
Policjanci poszukują zaginionego Mariusza Krawczyka

Czosnów

Policjanci poszukują z...

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim poszukują zaginionego 46-letniego Mariusza Krawczyk z miejscowości Łomna Las w gminie Czosnów, który ostatni raz ...
Pomózmy Agnieszce wygrać z chorobą!

Nowy Dwór Mazowiecki

Pomózmy Agnieszce wygr...

Agnieszka Wójcik od lat całe serce oddaje dzieciom i młodzieży. Dzisiaj sama potrzebuje wsparcia. Pomóżmy jej wygrać z chorobą! Od ponad 20 lat Agnieszka Wójcik jest nauczyciel...