W czerwcu, w ekspresowym tempie wyremontowane zostały ulice Kościuszki i Wybickiego. Niestety nie
wykonano ich odwodnienia.
Ekspresowo, czyli w ciągu zaledwie trzech-czterech dni na ulicach wokół parku miejskiego pojawił się nowy asfalt, stało się to tuż przed finałem rozgrywanych na terenie naszego powiatu zawodów kolarskich.
Remont niewątpliwie ucieszył wiele osób, bo był potrzebny, wcześniej ul. Kościuszki nie dało się normalnie przejechać, by nie wpaść w kałużę lub koleiny. Opryskane brudną wodą z kałuż zaparkowane tam auta należały do codzienności, piesi też nie mieli łatwo. I to drugie niezbyt się zmieniło.
O ile kierowcy nie muszą już podjeżdżać pod wysokie krawężniki o tyle stojąca na jezdni woda pozostaje problemem.
Czy jest szansa by się to zmieniło?
Otóż nie.
Zapytaliśmy nowodworski magistrat o ewentualne kolejne prace związane z odwodnieniem, zwłaszcza w okolicach przejść dla pieszych, które po deszczu są całkowicie zalane. W odpowiedzi usłyszeliśmy, że żadnych takich planów nie ma.
– Modernizacja nie przewidywała przebudowy istniejącego odwodniania ulic – poinformowała naszą redakcję Aneta Pielach- Pierścieniak, Inspektor w Kancelarii Burmistrza i jak dodała dalej – Nie przewidujemy przebudowy urządzeń odwadniających w najbliższym czasie.
Pieszym nie pozostaje więc nic innego niż wybierając się do paku patrzeć w niebo i w razie potrzeby
zakładać kalosze.
Warto dodać, że remont obu ulic kosztował 476 747,01 zł, zaś wykonawcą była firma STRABAG Sp. z o.o.
Wojciech Filipiak