Już w środę, 12 lutego NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki zmierzy się z DPD Legionovią Legionowo w meczu ćwierćfinałowym Pucharu Polski. Stawką meczu jest awans do najlepszej czwórki i udział w turnieju finałowym w Nysie, który odbędzie się w dniach 7-8 marca.
NOSiR do tej pory rozegrał kilka pucharowych pojedynków. Najdalej do tej pory zajść udało się w sezonie 2016/2017, kiedy pierwszoligowy wówczas zespół odpadł w III rundzie, eliminując wcześniej NIKE Węgrów i AZS Opole. W meczu o ćwierćfinał przegrał jednak z Wisłą Warszawa.
Dla kibiców, którzy bacznie i od dłuższego czasu obserwują poczynania Biało-Niebieskich w pamięci zapewne najbardziej pozostało starcie z sezonu 2015/2016. Walczący o awans do I ligi NOSiR kontra ŁKS Łódź, który kolejny sezon chciał rozpocząć w Lidze Siatkówki Kobiet. Efektem tego starcia było wspaniałe widowisko, pełne sportowych emocji i minimalna porażka nowodworzanek 2:3, a w tie-breaku 13:15. Spotkanie to pamiętają trzy obecne zawodniczki NOSiR-u. Wychowanki – Dominika Balcerowicz i Joanna Kujawska oraz Agnieszka Wołoszyn, która reprezentowała wówczas ŁKS. Spotkanie z Legionovią będzie sentymentalny również dla Klaudii Turkot o czym mówi sama zawodniczka. – Mecz ćwierćfinału Pucharu Polski jest dla mnie szczególny. To raczej rzadko spotykane, żeby zespół z II ligi dochodził do tego etapu rozgrywek. Fakt, że gramy z Legionovią – cóż, to tylko dodatkowa motywacja dla mnie – powiedziała zawodniczka, która spędziła w legionowskim zespole dwa sezony.
Legionovia to w tym momencie 5 siła rozgrywek Ligi Siatkówki Kobiet. Zespół pod wodzą włoskiego szkoleniowca Alessandro Chiappiniego radzi sobie wyśmienicie. Drużyna w przerwie między sezonami została wyraźnie przebudowana. Teraz w jej składzie znajduje się liczna grupa reprezentatek swoich krajów. Wśród nich kapitan reprezentacji Francji – Juliette Fidon-Lebleu, czy Greczynka Olga Strantzali.
Legionowianki zgromadziły w tym sezonie 31 punktów. To już o 10 więcej, niż udało się ugrać zawodniczkom z DPD Areny w całym poprzednim sezonie. Bilans podopiecznych włoskiego szkoleniowca to 10 zwycięstw i 8 porażek, kilka z nich kończyło się jednak dopiero w tie-breaku.
Legionovia to bez dwóch zdań bardzo groźny zespół, mający wiele atutów i będzie zdecydowanym faworytem środowego meczu. Jednak nie zawsze wilk tak straszny, jak go malują. Legionovia przegrała dwa ostatnie ligowe mecze, a piątkowe starcie z PTPS-em Piła obfitowało w błędy w każdym aspekcie gry. Dlatego jeśli zawodniczki NOSiR-u zagrają dobre spotkanie, nie będą popełniać błędów i w pełni skoncentrowane przebrną przez cały mecz, mają okazję sprawdzić być może nie tylko niespodziankę, ale i sensację. Nie będzie to jednak możliwe bez wsparcia kibiców. Klub kibica z Legionowa na pewno pojawi się w nowodworskiej hali, dlatego i NOSiR potrzebuje siódmego zawodnika.
Zachęcamy zatem wszystkich kibiców do odwiedzania hali przy ulicy Młodzieżowej na Osiedlu Młodych. Początek spotkania NOSiR – DPD Legionovia zaplanowano na godzinę 19:00. Biało-Niebieskie czekają na gorący doping i wspólną walkę o marzenia!
Michał Kulesza
fot. NOSiR Nowy Dwór Maz.