Niedawno przypominaliśmy temat budowy parkingu typu park&ride przy stacji kolejowej w centrum Nowego Dworu. Zaledwie kilka dni po tym magistrat ogłosił wprowadzenie wykonawcy na plac budowy.
Pierwszy (w tym roku) dotyczący tej inwestycji ukazał się w wydaniu Gazety Nowodworskiej 5 stycznia. Trzeba przyznać, że był on dość krytyczny wobec władz, co sprowokowane było pytaniami Naszego czytelnika odnośnie braku dworca kolejowego. Jakiś tydzień później, dość prowokacyjnie, bo w niedzielę wieczorem, opublikowaliśmy tekst na Facebooku. Trzeba przyznać, że reakcja użytkowników tego portalu wobec władz miasta była co najmniej nieprzychylna. Można nawet stwierdzić, że wylała się na nie fala tzw. hejtu. Dodać można również fakt, że prowokacja miała swoje uzasadnienie i tym mocniej uderzyła w UM, że artykuł w internecie pojawił się w tygodniu największych, jak do tej pory, mrozów od kilku lat.
W tamten weekend temperatura spadała nawet poniżej -20 stopni Celsjusza.
Nie ma się więc co dziwić, że już następnego dnia wieczorem na facebookowym profilu burmistrza Jacka Kowalskiego pojawił się wpis donoszący o rychłym rozpoczęciu prac budowlanych, prace dotyczyć mają zarówno parkingu jak i poczekalni, której mieszkańcy wyczekują. Wpis, trzeba przyznać, jednocześnie spóźniony jak i przedwczesny. Spóźniony, bo rano pasażerowie musieli stać na dużym mrozie a przedwczesny, ponieważ taka pogoda wyklucza rozpoczęcie jakichkolwiek prac ziemnych.
We wspomnianym artykule, nieco na wyrost, przynajmniej wtedy, napisano, że parking miał być piętrowy a będzie, pewnie, na jednym poziomie. Jak się jednak okazuje nie trzeba mieć potwierdzenia pewnych informacji, by te okazały się prawdą. I w zasadzie przyznał to sam burmistrz publikując projekt parkingu.
– Dysponujemy projektem budowlanym – rzutem z góry – załączam go poniżej. 256 miejsc na auta osobowe + 12 miejsc dla osób z niepełnosprawnościami – czytamy w wyjaśnieniu, jakiego udzielił jednemu z komentujących Jacek Kowalski. Dodamy tylko, że odpowiedź na pytanie czy burmistrz mógłby podzielić się wizualizacją bądź projektem zajęła mu tydzień. Pytający, Pan Ryszard, zwrócił się do burmistrza 26 stycznia, zaś odpowiedź otrzymał 4 lutego.
Nadal nie wiemy jednak, jak wyglądać będzie poczekalnia. Jedyne informacje mówią, że będzie wykonana w technologi modułowej, czyli zapewne postawiony zostanie kontener, lub kilka połączonych. Nieco optymizmem napawa informacja, że będzie tam miejsce na biletomat a także lokal usługowy.
Szkoda tylko, że cztery miliony złotych, w 80% to co prawda unijne dofinansowanie, wydane zostaną na wyrównanie terenu po dawnej stacji PKS. W 2016roku, kiedy plan budowy Park&Ride się pojawił i mówiło się o tym projekcie dość konkretnie, miał obejmować budowę parkingu piętrowego, z czego nic nie wyjdzie. Być może okaże się, tak jak w Modlinie Starym, że jeszcze przed oficjalnym otwarciem obiektu, zabraknie wolnych miejsc parkingowych. Z drugiej strony pandemia sprawiła, że wiele osób pracuje zdalne, czemu można przypisywać, że przy stacji kolejowej nie ma takiego ścisku samochodów jak dawniej. Pandemia jednak kiedyś się skończy, a parking raczej nie rozciągnie się.
Wojciech Filipiak