14 października poświęcono teren między lasem Dębinka a torami, na którym zostanie zlokalizowany nowy cmentarz. Będą się tam odbywać pochówki o charakterze religijnym i świeckim. Właścicielem terenu jest Miasto Nowy Dwór Mazowiecki. Nad funkcjonowaniem nekropolii czuwał będzie Miejski Zakład Oczyszczania.
Poświęcenia terenu dokonał proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła – ks. dr Krzysztof Czyżyk, dziekan dekanatu nowodworskiego. Pierwszy etap inwestycji obejmuje obszar ok. 2,5 ha.
Sprawa cmentarza budzi emocje od lat. Chodzi przede wszystkim o to, czy będzie on miał charakter wyznaniowy czy komunalny i tym samym, czy pieniądze za pochówki trafiać będą do budżetu miasta, czy do kasy parafii na Osiedlu Młodych. Władze, kupując od osób prywatnych grunty pod cmentarz, od lat podkreślały, że to ono będzie właścicielem i zarządcą terenu. Nic się w tej sprawie nie zmieniło. Mimo to pogłoska o tym, że cmentarz na Dębince będzie należał do parafii, wciąż żyje własnym życiem (ostatnio została „odgrzana” w internecie). Niektórym mieszkańcom przeszkadza również fakt, że miejsce zostało poświęcone i ustawiono krzyż.
Sprawę cmentarza poruszyła w czasie niedawnej sesji Rady Miejskiej, 16 października, radna Agnieszka Kubiak-Falęcka.
– Chciałam zapytać o cmentarz, który został otworzony, czy też zostało poświęcone miejsce na cmentarz, generalnie co się wydarzyło na Osiedlu Młodych, jeżeli mogę zapytać, w związku z postawieniem krzyża itd. Nie zostaliśmy o tym poinformowani jako radni, a to są miejskie grunty, więc proszę o kilka słów wyjaśnienia. – zwróciła się do burmistrza Jacka Kowalskiego.
Ponowiła również pytanie o to, czy cmentarz będzie komunalny, czy parafialny.
– Mamy już kupione wszystkie grunty. W tej chwili trwa grodzenie. Cmentarz oczywiście będzie cmentarzem komunalnym. Państwo radni będą podejmowali uchwałę, dotyczącą stawek (za pochówki – przyp. red.). Cmentarzem będzie zarządzał Miejski Zakład Oczyszczania. Pewne prace porządkowe już są robione. Szacujemy, że od nowego roku będzie można realizować pochówki. Chcielibyśmy do czasu oddania zrobić jeszcze główną aleję z kostki, żeby ludzie nie chodzili po błocie. Poprzeczne aleje będą budowane przez MZO wraz z pieczarami – odpowiedział Jacek Kowalski.
Wszystkie kwestie techniczne (wykup miejsca, budowa pieczary itd.) będą realizowane przez Miejski Zakład Oczyszczania.. Sprawy pochówku, religijnego bądź świeckiego, będzie trzeba załatwić we własnym zakresie.
– Nie przewidujemy przekazania tego cmentarza parafii – dodał Jacek Kowalski.
Tomasz Parciński