Wiosną 2012 roku, po 40 latach funkcjonowania, został rozebrany dworzec kolejowy i autobusowy w Nowym Dworze Maz. Przez 7 lat nie doczekaliśmy się nowego. Potem przez kilka lat mieszkańcy narzekali, że w 30-tysięcznym mieście bilety kupuje się w piekarni. Od 1 października nie mamy nawet tego. Kasa biletowa w budynku obok stacji PKP została zamknięta. Pojawiło się jednak światełko w tunelu.
W ogłoszonym przez Koleje Mazowieckie przetargu na agencyjną sprzedaż biletów nie wpłynęła żadna oferta. Przewoźnik szukał firmy, której mógłby udzielić zamówienia z wolnej ręki. Do końca września nie udało się jednak jej znaleźć i od 1 października kasa biletowa przy stacji PKP w Nowym Dworze Maz. stoi nieczynna. Podróżnym pozostały zakupy w biletomacie, przez internet lub u konduktora. Pojawiło się jednak światełko w tunelu.
Jak poinformowała nas Katarzyna Łukasik z biura prasowego Kolei Mazowieckich, dziś odbędą się negocjacje między przewoźnikiem a ajentem. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, kasa biletowa przy stacji PKP w Nowym Dworze Maz. będzie czynna od poniedziałku, 14 października. Więcej informacji wkrótce.
Tomasz Parciński