Czy zatoczka postojowa dla taksówek przy ul. Wojska Polskiego zniknie? Tego chce zarząd osiedla nr 2 Osiedle Młodych.
Znajdująca się naprzeciwko sklepu 24h zatoczka dla taksówek ma zostać zlikwidowana, zamiast niej będą nowe miejsca parkingowe dla samochodów. Skorzystają z tego zarówno klienci okolicznych sklepów jak i mieszkańcy.
Temat ten poruszony został podczas posiedzenia komisji komunalnej i bezpieczeństwa Rady Miejskiej w czwartek, 11 marca.
Krystyna Nasiadka, przewodnicząca tej komisji, odczytała w jej trakcie pismo, które zarząd Osiedla Młodych skierował do Rady Miejskiej. Jak wyjaśniała to zarząd osiedla, po konsultacji z mieszkańcami, wydał opinię dotyczącą likwidacji tego postoju. Z kolei radny Sławomir Michałowski chciał poznać więcej szczegółów tej sprawy w tym opinię samych taksówkarzy, których bezpośrednio sprawa mogła dotyczyć.
Odpowiedziała mu Mirosława Boroń, radna i jednocześnie przewodnicząca Zarządu Osiedla nr 2.
– Konsultowałam to ze wszystkimi, z kim było to możliwe, również z taksówkarzami. Od lat nie korzystają oni z tego miejsca. Były dwie osoby, które to robiły, jeden pan, który już dawno nie jeździ a drugi pan już nie żyje. Tylko tych dwóch korzystało z tego postoju. Rozmawiałam z mieszkańcami, z naczelnikiem wydziału komunalnego a także ze sprzedawczyniami ze sklepu naprzeciw zatoczki, tzw. nocnego i pobliskiej Żabki. Pytałam czy widzą i samochody indywidualne, czy widzą taryfy i była odpowiedź, że ta zatoczka powinna być do użytku dla każdego mieszkańca – wyjaśniła Mirosława Boroń.
Radny Michałowski dopytywał czy likwidacja tej zatoczki i nie poinformowanie taksówkarzy doprowadzi do tego, że będą na władze miasta naciskać.
– Czy nie jest wymagane jakieś oficjalne pismo do taksówkarzy czy też korporacji w tej sprawie – pytał radny obecnego na komisji wiceburmistrza Janusza Mikuszewskiego.
– Wymagane to nie jest, ale generalnie już tak nie jest, że taksówkarze mają swoje miejsca, gdzie klient szedł bez telefonu. Teraz wszystko, generalnie, odbywa się na zasadzie zamówienia taksówki pod dom. Wiadomo, że są newralgiczne miejsca jak lotnisko czy stacja PKP, gdzie taksówkarz może czekać na klienta – mówił wiceburmistrz.
Zauważył przy tym, że owszem w mieście miejsca wyznaczone dla taksówek są, ale nie ma żadnego zakazu by taki kierowca zaparkował w miejscu ogólnodostępnym.
Czy i kiedy sprawa zostanie zamknięta, będziemy informować.
Wojciech Filipiak