W ostatnich latach Tatry przeżywają prawdziwe oblężenie. Tłumy na szlakach, korki na Zakopiance, długie kolejki do schronisk i brak miejsc parkingowych – to codzienność, z którą mierzą się turyści chcący zobaczyć Morskie Oko czy Giewont. Czy jest alternatywa dla tej „górskiej gorączki”? Tak – i to znacznie bliżej, ciszej, a nie mniej pięknie.
Beskid Śląski – niedoceniona perełka południa Polski
Choć nie może się pochwalić tak spektakularnymi szczytami jak Tatry, Beskid Śląski oferuje coś, czego w Zakopanem coraz częściej brakuje – spokój, przestrzeń i autentyczny kontakt z naturą. To miejsce idealne dla tych, którzy chcą złapać oddech od codzienności bez przepychania się na zatłoczonych trasach.
Szlaki w rejonie Baraniej Góry, Malinowskiej Skały, Skrzycznego czy Klimczoka są zadbane, dobrze oznaczone i dostępne dla osób o różnym poziomie kondycji. Dodatkowo, bogata baza noclegowa w Wiśle, Szczyrku czy Ustroniu sprawia, że łatwo zaplanować tu zarówno szybki weekendowy wypad, jak i dłuższy urlop.

Malinowska Skała – widok, który zostaje w głowie
Jednym z punktów obowiązkowych jest Malinowska Skała – charakterystyczna formacja skalna i doskonały punkt widokowy, z którego rozpościera się panorama na otaczające pasma. To właśnie temu miejscu poświęcony jest wpis na blogu SpotBOX.pl: https://spotbox.pl/malinowska-skala/
W relacji znajdziesz nie tylko piękne zdjęcia i opis trasy, ale również praktyczne wskazówki: gdzie zaparkować, jak uniknąć tłumów, oraz które ścieżki wybrać, by naprawdę odpocząć. To doskonałe źródło inspiracji dla tych, którzy szukają autentycznych górskich doświadczeń bez tłoku i hałasu.
Zamiast narzekać na tłumy – wybierz mądrze
Tatry nie znikną, ale może warto zostawić je na sezon mniej intensywny? Lato to idealny czas, by odkryć Beskid Śląski na nowo – spokojnie, rodzinnie, z dala od utartych szlaków i „modnych” miejscówek.
Sprawdź więcej relacji i pomysłów na wypady w góry na blogu SpotBOX.pl – Twój przewodnik po Polsce z perspektywy doświadczonego podróżnika.
https://spotbox.pl










