)
)
)
)
)
W poniedziałkową noc w Nowym Dworze Mazowieckim, kierujący mercedesem uderzył w bramę cmentarza, po czym wjechał na teren nekropolii niszcząc dwa nagrobki. Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci. 41-latek jeszcze tego samego dnia zgłosił się do komendy. Został zatrzymany. Usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, zniszczenia nagrobków i znieważenia miejsca spoczynku zmarłych. Nowodworska prokuratura zastosowała wobec niego policyjny dozór. Podejrzanemu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
6 stycznia br. około godz. 1 w nocy, do oficera dyżurnego nowodworskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, dotyczące zdarzenia na cmentarzu parafialnym przy ulicy Bema, w Modlinie Twierdzy. Na miejsce zostali skierowani policjanci ruchu drogowego. Zauważyli oni mercedesa, który uderzył w ogrodzenie cmentarza, uszkadzając skrzydło bramy wjazdowej i słupek, po czym wjechał na teren nekropolii i zniszczył dwa nagrobki.
Przez kilka godzin na miejscu zdarzenia pracowali nowodworscy śledczy oraz policjanci ruchu drogowego. Zabezpieczyli pojazd, wykonali czynności procesowe, przeprowadzili oględziny i zebrali materiał dowodowy. Tego samego dnia około godziny 16:00 mężczyzna sam zgłosił się do komendy. Został przez policjantów zatrzymany.
Mieszkaniec powiatu nowodworskiego usłyszał łącznie aż cztery zarzuty karne, dotyczące m.in. uszkodzenia mienia, zniszczenia nagrobków oraz znieważenia miejsca spoczynku zmarłych.
Okazało się także, że podejrzany w listopadzie 2024 roku dokonał również uszkodzenia mienia w postaci dewastacji naczep samochodowych, zaparkowanych w dzielnicy przemysłowej Nowego Dworu Mazowieckiego.
Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim. Przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór, polegający na obowiązku stawiennictwa 3 razy w tygodniu, w najbliższej jednostce Policji. Prokurator wydał również postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym na samochodzie mercedes, na poczet przyszłych kar.
Zgodnie z kodeksem karnym 41-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim.
kom. Joanna Wielocha
)
