22-latek zaatakował siekierą na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. Zginęła ok. 60-letnia kobieta. Członek Straży UW został ciężko ranny. Sprawcą jest student prawa z UW. W zatrzymaniu mężczyzny pomógł funkcjonariusz SOP. – Zabójstwo było bardzo brutalne – informuje prokuratura.
Jak donosi serwis Wirtualna Polska, 22-letni mężczyzna, student III roku prawa na Uniwersytecie Warszawskim, obywatel Polski, z nieznanych dotąd przyczyn zaatakował narzędziem przypominającym siekierę lub toporek portierkę, która zamykała drzwi Auditorium Maximum.
Na pomoc kobiecie ruszył 39-letni pracownik Straży UW, ale napastnik i jemu zadał dotkliwe rany cięte dłoni i głowy. Kobieta zmarła.
Pomocy rannemu pracownikowi straży UW udzielił obecny na miejscu funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa. SOP-iści zabezpieczali odbywającą się w tym czasie na uniwersytecie wizytę ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara.