Na wale nad Narwią w Nowym Dworze Mazowieckim patoartyści dali popis biedasztuki, przyozdabiając tzw. tagami ustawione zaledwie tydzień temu ławki i kosze na śmieci.
– Czy Wy tak samo jak ja macie już tego dość? Czy u nas nie może być czysto i przyjemnie? – pyta dyrektor Nowodworskiego Ośrodka Kultury Agnieszka Kubiak Falęcka, która podzieliła się w mediach społecznościowych zdjęciami wątpliwej jakości „sztuki ulicznej”.
Aktualizacja:
Do sprawy odniósł się również burmistrz Nowego Dworu Mazowieckiego Jacek Kowalski.
– Jeszcze nieskończone, a już zniszczone. Miało być ładnie i przyjemnie, a wyszło jak zwykle. Bardzo proszę o pomoc w ustaleniu sprawcy lub odwagę cywilną autora tego wyczynu. Uprzedzając pytania – trwają ostatnie prace nad oświetleniem i monitoringiem, ale nawet one nigdy nie rozwiążą naszych problemów, dopóki będzie istniało ciche przyzwolenie społeczeństwa na niszczenie wspólnego mienia. I nie mam tu na myśli szarpania się z wandalem, lecz zgłoszenie do odpowiednich służb. Wszystkich miłośników street artu zapraszam z dyrektor Nowodworskiego Ośrodka Kultury na spotkanie. Wspólnie postaramy się znaleźć odpowiednią przestrzeń dla Waszych działa – napisał samorządowiec w mediach społecznościowych.