Na trzy miesiące do aresztu trafił 26 lipca 54-letni Zbigniew P. podejrzany o zabicie, obdarcie ze skóry i zjedzenie mięsa suczki o imieniu Perełka. W 2001 r. mężczyzna zamordował ojca i babkę. Zabił również siekierą innego czworonoga.
Kilka dni temu zwyrodnialec zawiesił na bramie swojej posesji skórę i wnętrzności suczki. Przybyli na miejsce policjanci zastali go na miejscu. Na ciele i ubraniu mężczyzny zauważyli liczne ślady krwi. W trakcie oględzin, w których uczestniczył lekarz weterynarii, znaleziono szczątki zwierzęcia. Znajdowały się one między innymi w kuchni. Zabezpieczone ślady i dowody wskazywały, że Zbigniew P. zjadł fragmenty ciała Perełki, a zdjęcie z niej skóry mogło nastąpić, kiedy jeszcze żyła.
25 lipca mężczyzna, mieszkaniec Białobrzegów w gm. Nieporęt usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Legionowie zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcania się nad suczką od kwietnia 2019 r. poprzez zaniechanie jakiejkolwiek opieki oraz uniemożliwienie dostępu do pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych.
Zbigniew P. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Podejrzanemu grozi 5 lat więzienia.
Mężczyzna był wcześniej znany organom ścigania. W 2001 r. zabił swojego ojca i babkę. W toku postępowania karnego został uznany za niepoczytalnego i umieszczony w zakładzie psychiatrycznym, jednak w 2005 r. sąd uchylił ten środek zapobiegawczy.
Ponadto w 2008 r. Prokuratura Rejonowa w Legionowie skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia, w którym zarzucała mu zabicie psa siekierą w warunkach znacznie ograniczonej poczytalności.
Aktualnie przed sądem toczy się inne postępowanie, w którym prokurator zarzuca Zbigniewowi P popełnienie przestępstw znieważania i bezprawnego wywierania wpływu na funkcjonariuszy publicznych (kuratorów sądowych oraz urzędników), kierowania gróźb karalnych oraz zniszczenia mienia. W trakcie procesu sąd uchylił stosowany wobec Zbigniewa P. areszt tymczasowy.
W ramach prowadzonych postępowań wydawano opinie mówiące o poważnych zaburzeniach psychicznych podejrzanego oraz o tym, że stanowi on zagrożenie dla otoczenia.
26 lipca kilka minut po godz. 11. sąd wydał orzeczenie o zastosowaniu wobec Zbigniewa P. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Tym samym podzielił opinię prokuratury, która o to wnioskowała. Zachodzi realna groźba, że mężczyzna na wolności mógłby zastraszać osoby powołane w toku postępowania na świadków.
red.