27 września, na sesji Rady Miejskiej w Nowym Dworze Maz. burmistrz Jacek Kowalski odniósł się do słów sekretarza miasta Jacka Gereluka na temat planów budowy nowego przedszkola w mieście. Były wiceburmistrz stwierdził, że z poczynionej kalkulacji potrzeb wynika, iż budowa nowego przedszkola nie jest w tej chwili niezbędna. Jacek Kowalski, dopytywany w tej kwestii przez lidera stowarzyszenia Zjednoczeni Marcina Ozdarskiego, zgodził się z opinią Jacka Gereluka. Działania opozycji sugerujące, że brakuje lub wkrótce ma zabraknąć dla dzieci miejsc w przedszkolach, burmistrz nazwał „sianiem paniki”.
Przypomnijmy. Władze Nowego Dworu Maz. zapowiedziały przed wakacjami budowę przy ulicy Długiej nowego przedszkola. Miało ono rozpocząć funkcjonowanie we wrześniu 2022 lub we wrześniu 2023 roku i pomieścić 200 dzieci w 8 oddziałach. 21 września, na posiedzeniu komisji oświaty Rady Miejskiej w Nowym Dworze Maz. o tę niezwykle potrzebną inwestycję zapytała radna Zjednoczonych Monika Gluba-Stasiak.
W odpowiedzi obecny na sali sekretarz miasta Jacek Gereluk, odpowiedzialny m.in. za sprawy związane z oświatą, stwierdził miasto dysponuje wystarczającą liczbą miejsc w prowadzonych przez siebie przedszkolach.
Urzędnik dodał jednak, że kłopotem dla części rodziców jest lokalizacja przedszkoli, w których ich pociechy otrzymały miejsce.
– Tutaj trzeba wyważyć „za” i „przeciw”, czy wykładamy duże pieniądze na budowę, czy na wypożyczenie i utrzymanie potem takiego miejsca, czy też rodzice mogą skorzystać z darmowych autobusów i dojechać w jakieś miejsce do przedszkola; czy nas stać na to, by zbudować przedszkole tak blisko, czy też raczej próbować oszczędzać i żeby rodzic mógł dowieźć dziecko w jakieś inne miejsce w mieście. – zastanawiał się Jacek Gereluk.
Radni byli zgodni co do tego, że najpilniejszą potrzebą jest zwiększenie miejsc przedszkolnych dla dzieci z Osiedla Młodych i innych, położonych w tamtym rejonie nowych budynków mieszkalnych – zarówno już wybudowanych, jak i tych, które powstaną w najbliższych latach.
Powróciła również sprawa rozbudowy przedszkola przy ul. Młodzieżowej i ewentualnego przeniesienia uczących się tam dzieci na czas prac budowlanych do przedszkola zbudowanego właśnie z prefabrykatów, o czym mówiło się wcześniej. Zastanawiano się również nad możliwością wykorzystania bazy lokalowej Zespołu Szkół nr 2 przy ul. Długiej, a także budynku dawnego internatu przy ul. Chemików.
Tomasz Parciński
fot. poglądowa propertydesign.pl