Chodnik przed budynkiem przy ul. Poniatowskiego 125 zmienił się ostatnio w ciąg pieszo-rowerowy. Mieszkańcy bloku skarżą się, że przy jego poszerzaniu został uszkodzony żywopłot, który sami zasadzili i o który pieczołowicie dbali.
Zarówno rośliny, jak i słupki, oddzielające od nich ścieżkę rowerową/chodnik miały wrócić na swoje miejsce. Tymczasem część żywopłotu została uszkodzona, a słupki zostały tylko wrzucone w ziemię, zamiast ponownie być zabetonowane.
W czasie prac komisji merytorycznych Rady Miejskiej na problem zwróciła uwagę Agnieszka Kowalska. Jak mówiła, pracujący na miejscu robotnik, którego mieszkańcy prosili o zrobienie porządku, zignorował ich.
– Cześć żywopłotu jest totalnie uszkodzona, część tylko tak wrzucona, natomiast słupki, które były wcześniej zabetonowane, są po prostu tylko tak wrzucone. Mieszkańcy są oburzeni i powiedzieli, że tego nie odpuszczą – mówiła radna.
Obecna na posiedzeniu naczelnik Wydziału Projektów Infrastrukturalnych Urzędu Miejskiego, Hanna Owocka poinformowała, że we wtorek, 13 listopada, pracownicy magistratu przeprowadzali odbiór ścieżki w Modlinie Twierdzy i wszystkie przedstawione przez Kowalską uwagi zostały przekazane wykonawcy. Ten z kolei ma obowiązek poprawić usterki. Inwestycja nie została jeszcze przyjęta przez władze miasta jako zakończona.
Czekamy zatem na poprawki.
Tomasz Parciński